Kierujący musiał się przesiąść do Merola z BMW, bo idea korzystania z kierunkowskazów wydaje się być mu całkowicie obca.
Szkoda, bo przynajmniej przed wciskaniem się przed maskę innych użytkowników drogi, mógłby sobie przypomnieć o istnieniu tych migających, pomarańczowych światełek.
Jechałem lewym pasem aż ktoś zaczął mi świecić długimi światłami. Po czym kierowca tego auta wyprzedził mnie prawą stroną wjechał na lewy pas i chamsko mnie hamował i blokował.
Największy burak za granicą! Jeździ po Dreźnie, podjeżdża pod sam zderzak, trąbi, kiedy się przed nim zwalnia, by przepuścić pieszych. Wyprzedza, gdy z naprzeciwka jedzie samochód, niecierpliwi się, kiedy szukasz przed nim miejsca parkingowego. Na ograniczeniu do 30km/h na osiedlu wyprzedza i zajeżdża drogę.
Dramat i słoma z butów!
Ślepcze jak stawiasz swojego szrota na parkingu na wieczne zgnicie to postaw go przynajmniej według linii parkingowych, a najlepiej go zezłomuj przynajmniej przybędzie ponad jedno miejsce parkingowe
Kierujący musiał się przesiąść do Merola z BMW, bo idea korzystania z kierunkowskazów wydaje się być mu całkowicie obca.
Szkoda, bo przynajmniej przed wciskaniem się przed maskę innych użytkowników drogi, mógłby sobie przypomnieć o istnieniu tych migających, pomarańczowych światełek.