Parking Kiss & Ride z definicji jest przeznaczony dla osób które chcą szybko kogoś podrzucić do centrum. To konkretne, dzięki dodatkowej tabliczce, pozwala także stanąć na dłużej aby odprowadzić swoje dziecko do szkoły.
Mamy sierpień, do tego niedzielę i kilka godzin po południu. Auto stało puste przez dłuższy czas, więc wątpię aby jego pobyt na tej kopercie kwalifikował się do którejkolwiek z podanych oboczności. Marka samochodu pewnie również przypadkowa
Uwaga na totalnego zj*ba. Srebrne kałdi, dopiero co kupione. Wg. UFG brak ubezpieczenia. Wysuszony, chudy matoł najpierw wjechałby w bok samochodu, potem macha grabiami przed przejściem bo piesi przechodzą, a w gratisie wyprzedzał na czołówkę na osiedlowej drodze. Jak się zatrzymałem na parkingu, to już jaj brakło żeby wyjść, tylko coś seplenił przez otwartą szybę i pojechał.
Pacan nieumiejący parkować zostawia samochód wystawiony na pół drogi. Radzę kupić smarta to może będziesz umiał go zaparkować, a lepiej dla dobra wszystkich oddaj prawo jazdy
Kierowca nie odróżnia stron, gdy droga jest szersza jedzie srodkiem lub nawet lewym pasem. Nie da rady wyczuć jak zachowa się na prostej drodze, raz przyśpiesza a pozniej gwaltownie hamuje. Gdy jakies auto jedzie z naprzeciwka zatrzymuje sie. Niestety nie mamy kamerki ale mezczyzna przez to ze przyspieszyl do ok 100km/h zaczelismy hechac troche szybciej, byl dużo przed nami i zaczal gwaltownie hamowawac i robic slalomy na drodze przez co prawie w niego wjechalismy. Gdy chcielismy go wyprzedzic informujac kierunkowskazem zajeżdżał drogę i jechal clay czas lewym pasem.
Imbecylu... Bo inaczej nazwac tego nie mogę. Zakup sobie jakąś dobrą kierownice do komputera i porządny symulator parkowania, a potem wejdź do samochodu...
kopci gorzej niz traktor