Cwaniaczek w starej rozklekotanej a4.
Władca klaksonu trąbi na kobietę której zgasł samochód po czym zajeżdża jej drogę a gdy widzi że z samochodu wychodzi facet ucieka z piaskiem opon :) wychoduj jaja gościu
Jadąc główną drogą hamuje co kawałek mijając ludzi na chodniku (nie na przejściu), dojeżdżając do podporządkowanej również hamuje prawie do zera, bo boi się, że stojace auto mu wyjedzie... tamuje ruch. Wybrał sie dziadek na cmentarz od święta nowym samochodem i panikuje.
Nie pozdrawiam buraka w niebieskiej alfie który pędził wczoraj wieczorem deptakiem w Rybniku od bazyliki w kierunku ul. Gliwickiej. Lecz się i swoje kompleksy.
Złotówa wyprzedza na przejściu dla pieszych (piesi na pasach)