Już nie można stanąć na prakingu obok innego bloku, bo jakiś strażnik/strażniczka Teksasu zrobi i zdjęcie. Ludzie co się z Wami dzieje? Może facetowi/kobiecie wygodniej tu parkować, chce się przejść kawałek, ma jakiś problem osobisty, ludzie weźcie wyluzujcie. Tam gdzie pracuję jest za mały parking na ilość samochodów, obok jest małe osiedle, w normalnym kraju byłaby naturalna wymiana, ludzie z osiedla wyjeżdżają a pracownicy mojej firmy, stawiają auta do godz, powiedzmy 15:00. Ale nie, bo zawistnicy z osiedla porysują Ci auto, zgłoszą na Policję itp. Polska jest krajem ludzi nieuprzejmych, nietaktownych i totalnie antyspołecznych. Nigdy ale to nigdy nie dogonimy cywilizowanego świata, jak się będziemy zachowywać jak autor tego zdjęcia.
A nagrywający nie lepszy wcale