Wczoraj w Bielsku-Białej po 21:00 cisnął przez ul. Partyzantów (bo jazdą tego nazwać nie można) ile fabryka dała, uprawiając slalom pomiędzy samochodami. Nie ważne czy zakręt, czy przejście dla pieszych. Wyprzedzał wszystkich jak tylko się dało i nie dało również. Zyskał minutę, bo po takim czasie minąłem go na światłach.
Nadal jeździ ,wracając z urlopu zjazd z A1 na knurów na prostej przed rondem na zwężeniu 2 pasów(zebra) ledwo się zmieścił , mam nagranie , będzie więcej czasu to dodam
15.10.2018. Gliwice, Zawiszy Czarnego/Długosza. Parkowanie w obrębie skrzyżowania i na powierzchni wyłączonej z ruchu.