Kierowca jadący lewym pasem przez cały czas jechał raz 130 a raz 160km/h. Nie chciał ciągle zjechać na środku pas i przepuścić kierowców za sobą. Po mignięciu mu światłami raz przy prędkości 140 km/h zaczął gwałtowanie hamować powodując, że był praktycznie pod moją maską. Następnie przyspieszył po czym znowu raz zwalniał raz przyspieszał ciągle na lewym pasie.
Witam obywatel tego bmw białego potrącił mnie na pasach i potrącił mojego psa zbyszka, niestety zbyszek nie żyje a ja ledwo uszedłem z życiem. Gosciu kto ci dał prawko!
Kierowca jadący lewym pasem przez cały czas jechał raz 130 a raz 160km/h. Nie chciał ciągle zjechać na środku pas i przepuścić kierowców za sobą. Po mignięciu mu światłami raz przy prędkości 140 km/h zaczął gwałtowanie hamować powodując, że był praktycznie pod moją maską. Następnie przyspieszył po czym znowu raz zwalniał raz przyspieszał ciągle na lewym pasie.