W godzinach nocnych kierowca podjechał swoim BiEmDablju pod sklep nocny i zaczął gazować silnikiem w strefie mieszkalnej, gdy grupa młodych obywateli zwróciła mu uwagę ten zaczął krzyczeć przez okno, że "mogą mu possać pałkę". Następnie wysiadł i dostał w papę, na szczęście pogotowie szybko przyjechało. Nie polecam.
Boże dlaczego oni robią sobie loda na publicznym parkingu to skandaliczne obsceniczne zachowanie