Kierowco kłamiesz. Rowerzystą nie dotknął ci auta tylko splunął w twoim kierunku po tym jak zajechał es ścieżkę na co ty próbowałeś go ochlapać woda z kałuży i w końcu zajechałes mu drogę chcąc wkomponować w metalowe barierki.. Wtedy dostałeś w lusterko koguciku. Chyba jednak przyjdzie mi ci to wytłumaczyć osobiście na parkingu pod tekami.
Uważajcie na kierowcę grafitowej kia cee'd hatchback sd 6767a. Taka sytuacja. Włączam sie do ruchu w okolicach przejścia dla pieszych z koniecznością przecięcia przeciwnego pasa. Na środku przejścia kobieta, więc powoli wyjeżdżam na swój pas dojeżdżając do przejścia. Kierowca kia cee'd widząc mój manewr gwałtownie rusza pomimo, że kobieta jest jeszcze na przejściu, bo przecież trzeba mnie postraszyć. Sfrustrowany pan w wieku po 50-tce wysiada z auta, obrzuca mnie wyzwiskami i groźbami. Rozemocjonowany pan zapomniał, że przepisy ruchu drogowego zakazują wjazdu na przejście, na którym znajdują się piesi. Chciałem o tym napomknąć, ale brak kultury wspomnianego kierowcy przeszkodził. Pozostaje życzyć panu miłego zycia i życzliwości na codzień.
Kierowco kłamiesz. Rowerzystą nie dotknął ci auta tylko splunął w twoim kierunku po tym jak zajechał es ścieżkę na co ty próbowałeś go ochlapać woda z kałuży i w końcu zajechałes mu drogę chcąc wkomponować w metalowe barierki.. Wtedy dostałeś w lusterko koguciku. Chyba jednak przyjdzie mi ci to wytłumaczyć osobiście na parkingu pod tekami.