Człowiek bez zasad na drodze. Wyprzedza na styk (i to z prawej strony), a później specjalnie przyhamowuje. Tak jeżdżą ludzie z kompleksami z dewizą: Mam BE-EM-WU to nie muszę mieć mózgu.
kierowca jadac droga grubielowska zaczal wykrzykiwac slogany promujace niewolnictwo czarnych jednoczesnie mowiac ze wlasnie jedzie na kase do biedronki
Korwin w aucie, wyzywa i hamuje jak nienormlany