Glonojad w akcji, tym razem udało mu się wyhamować, następnym razem może mieć mniej szczęścia. Gdyby nie moja żona przejechałbym kotka. Przykro mi, ale życie zwierzątek jest dla nas ważniejsze od uszkodzeń samochodu z tyłu.
Gość parkuje przy supermarkecie na liniach, wystając poza zajęte miejsce parkingowe utrudniając innym wejście do auta, a potem piłuje jape że inni mu rysy na jego tojocie robią. Trzeba uważać na jegomościa, wyjątkowo przykry typ. Jeszcze próbował przypisać mi jakieś rysy na aucie.
Bardzo przystojny kierowca ❤️