Od ponad miesiąca, przy ulicy Szerokiej na gdańskim Głównym Mieście stoi sobie uroczy, choć już nieco zmęczony samochód. Zdaje się, że ma dość stania pod drzewem. Zastanawiamy się, czy to przypadkiem nie jest pojazd porzucony? A może ktoś przyjechał do naszego pięknego miasta na imprezę i... zapomniał, że ma samochód? No bo kto by się nie zapomniał w takim pięknym miejscu.
Jeździ bardzo niebezpiecznie środkiem autostrady dwupasmowej, blokując oba pasy. Kierowca jechał 29.01 w okolicach Bressanone. Nr rej. naczepy WPR1381A.
Coś tam umie jeździc ale na sygnalizacji za nim czekam i czekam patrze a on jakies try not to laugh challenge ogląda nie polecam bo musiałem czekac i oszczedza na ogrzewaniu bo stracił na krypto
Kierowca "taksówki". Zajeżdża drogę, wymusza pierwszeństwo - lusterka w aucie najwyraźniej posiada jedynie dla ozdoby... Albo osoba nie myśląca albo poszukująca wymuszeń kolizyjnych. Ostrzegam
Pirat, pogoda nieciekawa a ten przyspiesza, hamuje. Zarzuciło nim tak że dobrze, że w barierkach nie wylądował. Naucz się jeździć adekwatnie do warunków
Taksiarz prawie potrącił mi kota