Kierowca tego pojazdu uszkodził inny samochód na parkingu, po czym uciekł z miejsca zdarzenia na oczach właściciela uszkodzonego auta i świadków. Policja prowadzi sprawę.
Jakiś staruch za kierownicą mruga światłami że jade zbyt wolno przed ograniczeniem (sam jechał dwukrotnie szybciej i siedział na zderzaku). Potem pokazuje palucha i krzywi ryja.
Jeśli jesteś ślepy i nie widzisz znaków to nie pchaj się do auta bo stwarzasz zagrożenie dla innych. Uważajcie!!!
Dobry przekaz leci fajny konik pod biedronka