Podczas jazdy kierowca rozmawia przez telefon, zamiast kontrolować pojazd, który stacza się do tyłu i o mało co nie uderza w pojazd. Na trąbienie nie reaguje.
Pan śmieciarz z samochodu jedzie, żre coś w międzyczasie i wyrzuca łupinki na zewnątrz. Ulica to nie twój prywatny śmietnik, burdelarzu w 30-letnim złomie.
02.09 Tychy ul. Barona na skrzyżowaniu z ul. Brzechwy. Kartofel z wielkiego pickapa zatarasował nie za szeroki chodnik. Problem miała matka z dzieckiem w wózku, która musiała wejść na jezdnię i ominąć i przez to naraziła dziecko i siebie na niebezpieczeństwo. Niedaleko jest SM Tychy, ale co tam - mają to gdzieś nieroby. Po co ruszać tyłki za psie pieniądze?
Amator zza kierownicy ledwie 850 na boxerze wyebał