Dwa spaślaki parkują na miejscu dla mieszkańców bloku i idą sobie do całkiem innych budynków, gdzie też jest parking, ale tak to jest jak wiocha przyjedzie do miasta nie umie czytać i nie wie co to parking
Pisowski dzieciorób, co się sprzedał za 500 złotych, patus, psychol. Wpycha się przed maskę z dużą prędkością, zajeżdża drogę, a następnie utrudnia ruch i blokuje przejazd mimo pierwszeństwa. Wykrzykuje coś przez okno, a na koniec pluje na mój samochód
Wyprzedza na zakazie, pędzi jak szalony, pirat drogowy, potencjalny morderca. Pracuje na koksowni to myśli że jest Bogiem...