Młody kierowca za kierownicą Citroena DS3, z kolegą bardzo agresywnie dojeżdża do innych kierowców na zderzak jadąc w okolicy 160-180 km/h, na drodze ekspresowej stworzył bardzo duże zagrożenie, gdy trzeba było awaryjnie hamować.
Przez takich "kierowców" codzienna jazda staje się dramatem... Cisnie dziad ledwo 40km/H lewym jak prawy pusty.... Nie wspominam już o stanie technicznym tego gruchota... Blacha przez rdzę Ci odpadnie...pora przesiąść się na komunikację miejska
Szeryf mrugajacy światłami bo jedziesz zgodnie z ograniczeniem, potem wyprzedza i hamuje...