Kierowca owego pojazdu jeździ ciągle z włączonymi światłami wewnątrz auta, wjeżdża na każdy możliwy bus pas (nawet jak ma 20 metrów) Do tego ma chyba zepsute amortyzatory po prawej stronie auta, bo auto było nienaturalnie zgięte podczas jazdy.
Kiedy stałem na światłach podjechał jakiś klockowy samochód a kierowca wypiął się i zapytał czy nie wyjmę mu ziarenka z odbytu bo nie dosięga. Po wyjęciu ziarenka kierowca szybko się odwrócił i wyssał mi owe ziarenko z paznokcia i zaczął gadać ile to tam nie zarabia i będzie musiał wpisać to w Excela. Poczułem się zgorszony.
Nie pozdrawiam
kierowca zatrzymał zatrzymał sie na środku autostarady i zaczał jeść ziarno z dupska
nie pozdrawiam