Szanowny Pan stanął sobie idealnie blokując wyjazd z parkingu. Siedział w aucie na kierownicą i patrzył w telefon. Zauważył nas, ale miał w głębokim poważaniu naszą gestykulacje z prośbą o przestawienie auta. Patrzył się na nas, śmiał i olał temat. Musieliśmy szukać wyjazdu z parkingu z drugiej strony.
Zero instynktu samozachowawczego. Nawet jeśli sierota jadąca przed nami jechała po max 40km/h, zachowuj kobieto odstęp. Jadąc 2,5m za ciamajdą narażasz ciamajdę, siebie i wszystkich z tyłu bo wyskoczy takiemu kot i masz awaryjne hamowanie ze stromej górki do zera. Używaj czasem mózgu...
Jeździsz jak ciota, spowodowałbyś wypadek na trasie pasym-jedwabno