Zboczeniec i zwierzak, te dwa słowa idealnie opisują kierowce-prostaka który krzyczy do przechodniów sprośne rzeczy. powinien jeździć tym złomem po polach na swojej wiosce. Niech mu ktoś zabierze prawo jazdy, o ile małpolud je w ogóle ma....
Samochodem porusza się najprawdopodobniej osoba niezrównoważona psychicznie, byłem świadkiem gdy przypominający krzyżówke cygana i małpy kierowca wydawał przez okno dziwne, zwierzece odgłosy w kierunku wracające ze szkoły dzieci, a przez otwarte okna słychać było rozkręcone na maxa radio grające jakąś piosenke o narodowym socjalizmie. Samochód sprawiał wrażenie jakby zaraz miał się rozpaść na kawałki. Chwile po tym kierowca zaczął pokazać niecenzuralny gest swoim obleśnym nabrzmiałym środkowym paluchem przechodzącym przez przejście staruszkom.
Kierowca z 2020r. już nie jeździ autem na tych tablicach-auto przedzło pod tymi numerami na nowych właścicieli.