Kierowca po zajechaniu drogi wyskoczył z auta jak sprężyna pewnie przez napięte łydki. Palił szluga i zaczol wydzierać się na cały głos RRZZZEPPUUSSSSSS. Po zwróceniu mu uwagi zaczol robić prywatny pokaz łydek napinał je aż się zrobił cały czerwony
Kierowca w niebieskim pojeździe z czterema kołami zatrzymał się na środku A4 i zaczął udawać policjanta gdy zatrzymał mój pojazd chciał mi opoerdolic po same kule nie wiem o co mu chodziło
ładnie kreseczkę w aucie na telefonie sobie kreślisz