Czereśniak mielecki co kierunkowskazów nie potrafi używać. Ani przy zmianie pasa ruchu ani przy zjeździe z ronda. Art. 22, pkt. 5. Kodeksu Drogowego.
Plus jazda z telefonem przy uchu.
Polecam, perfekcyjnie opanował wjazd w zakręt przy 160 gruzem z tylnymi łysymi kapciami, gdyby nie on już dawno byłbym bezludnym rolnikiem w polu kukurydzy
Chłopak w czarnym pordzewiałym audi ze śmieszną naklejką na przedniej szybie jechał z dużą prędkością przez al. JP2, była szarówka widziałam jak szbyko zmierza w moim kierunku wiec postanowiłam zaczekać z przejsciem przez pasy. Kierowca prawie do samego końca utrzymywał prędkość dobrze wiedząc że przy pasach znajduje się pieszy (czyli ja) gdyż jest tam światło które sygnalizuje żeby zachować ostrożność i zaczyna mrygać gdy ktoś jest w pobliżu. Na kilka metrów przed pasami zaczął hamować z piskiem opon. Gdy uznałałam że jest już bezpiecznie zaczęłam przechodzić. Niestety gdy przekroczyłam tylko linię rozdzielającą pasy kierowca agresywnie ruszył również z piskiem opon i potrącił mojego mojego psa maltańczyka którego miałam na smyczy i szedł dosłownie pół kroku za mną. Następnie jakby gdyby nic odjechał w pośpiechu. Po natychmiastowej wizycie u weterynarza okazało się że psinka ma złamaną tylną łapkę :(
Obyś stracił prawo kazdy! Kiedyś cię karma dopadnie a zanim to się wydarzy zdejmij tą naklejkę co zajmuje połowę szyby bo chyba ogranicza ci widoczność zamiast dodawać mocy
Naucz się jeździć bucu!, wyprzedza przed skrzyżowaniem i hamuje przed maską.