Wcale nie był zastawiony na tym filmiku - na koniec widac ze jest ścieżka którędy przejechał. Koleś wogóle nie był w stanie prowadzić. Poziom alkoholu albo narkotyków kazał mu robić takie manewry.
nagrywający jedzie sporo z nadmierną prędkością co jest oszukaniem odległości dla włączającego się do ruchu. To nie jest droga ekspresowa, tylko obwodnica i tam jest ograniczenie 70km/h. Jeśli by jechał nawet 80-90km-h to włączający się do ruchu jest w stanie osiągnąć prawie taką prędkość kiedy nagrywający zbliża się do niego, lub delikatnie zwalniając. Zgodnie z prawem wina włączającego ale realistycznie myśląc nagrywającego
było do wyhamowania ale gwałtownie. Wprowadzić w Polsce migające zielone przez 2 sekundy przed pomarańczowym i myślę że 80% samochodów mniej by przyjeżdżało przez czerwone
Wcale nie był zastawiony na tym filmiku - na koniec widac ze jest ścieżka którędy przejechał. Koleś wogóle nie był w stanie prowadzić. Poziom alkoholu albo narkotyków kazał mu robić takie manewry.