Obaj sa siebie warci. Jeden przelecial mu przed samochodem w miejscu niedozwolonym po czym pokazal fakulca. Agresja rodzi agresję wiec golfiarz to nie kwiat lotosu wiec nasyukal pieszemu.
Ten człowiek nie ma kompletnie pojęcia o prowadzeniu pojazdu mechanicznego. Szkoda, że nie jechałem akurat slużbową insignią, bo tak to już by nie miał prawka.
Jak się już człowiek zabiera za wyprzedzanie to przynajmniej powinien mieć maszynę do tego zdolną, a nie toczy się godzine lewym pasem a potem trzeba zwalniać i go wpuszczać bo inaczej czołówka!
Obaj sa siebie warci. Jeden przelecial mu przed samochodem w miejscu niedozwolonym po czym pokazal fakulca. Agresja rodzi agresję wiec golfiarz to nie kwiat lotosu wiec nasyukal pieszemu.