Przyjechał na mazury i drogi dla niego takie straszne. Jechał przez kilka kilometrów bardziej lewym pasem niż prawym, jak jechało auto z naprzeciwka to w ostatnim momencie zjeżdżał. Jak go zaczął wyprzedzać osobówką to zajezdzal drogę oraz prawie doprowadził do tego że zepchnął go do rowu.
Uwaga ten typ szaleje po Tuczempach głównie ulica Jana Pawła koło kościoła i okolicach z bardzo dużą prędkością nie zważając na pieszych oraz dzieci.