Zajeżdżał mi drogę po wymuszeniu pierwszeństwa na skrzyżowaniu o sygnalizacji świetlnej, wymachiwał w moją stronę rękoma, po zatrzymaniu się kierowca oznajmił że nie rozróżnia kolorów i w ogóle nie ma praw jazdy(w dodatku czułem alkohol podczas rozmowy z nim). Uważajcie na czerwone BMW serii 2, tacy „kierowcy” nie powinni się zbliżać nawet do pojazdów mechanicznych.
Odpadła mu rdza z Golfa 6 i uderzyła w mój samochód. Kiedy zapytałem się czy samochód ma wogole przegląd odpowiedział “No co ty konie, nie świruj”. Takim samochodem to się powinno jeździć po złomie a nie po drogach.
Pan wymusił na A4. Brawo!