Pani z Yarisa ciśnie w dechę, nie wpuszcza mimo nakazu, jeździ na zderzaku i wyprzedza na podwójnej ciągłej...ale najlepsze jest to, ile ma na liczniku, gdy jeździ po Mieszka I...a potem najlepsze na czerwonym: dziecko w foteliku. Tragedia, serio. Jak chce się zabić, droga wolna, ale niech nie ryzykuje moim życiem i życiem dziecka. Powtórka z prawa jazdy by się przydała.
Psychiczny łysolcu, jak masz rzęcha to nie wyjeżdżaj nim na drogę bo tylko blokujesz. Gratuluję wyobraźni przy utrudnianiu wysiadania osobie niepełnosprawnej na przystanku. Mam nadzieję że chociaż te zdjęcie kierowcy autobusu Cię zadowala, będziesz miał do czego walić...
Pani z Yarisa ciśnie w dechę, nie wpuszcza mimo nakazu, jeździ na zderzaku i wyprzedza na podwójnej ciągłej...ale najlepsze jest to, ile ma na liczniku, gdy jeździ po Mieszka I...a potem najlepsze na czerwonym: dziecko w foteliku. Tragedia, serio. Jak chce się zabić, droga wolna, ale niech nie ryzykuje moim życiem i życiem dziecka. Powtórka z prawa jazdy by się przydała.