Stojąc na światłach zauważyłem, że podjechało za mnie czarne audi rs5. Tuż po ruszeniu na zielonym drajwer zaczął mi migać długimi, tak, że chuyja widzialem. Po zjechaniu na pobocze ów kierowca samochodu wysiadł i powiedział, że zakopciłem mu audice lanosem. vjebał mi nalepe karnego kutasa na szybe, wymienił wtryski i po zapytaniu jak się nazywa dał autograf na czole. Polecam
Niezły wariat 😯