Kierowca tego fiata cierpi na dziwną chorobę. Jej objawy to nie możność dostrzeżenia, że zamiast parkowanie poza wyznaczonymi miejscami do parkowania za to na pasie wąskiej i ruchliwej ulicy utrudnia ruch wszystkim autom poruszającym się po niej.
Patrzcie mistrza parkowania, ledwo sie zmiescil na dwoch miejscach. Zajelo mu to tylko 2 godziny i jest to jego szczyt mozliwosci. Na przyszlosc zapraszam na to niebieskie pole, bo widac spore uszkodzenie mozgu....
Burak zajeżdża drogę na rondzie a potem sie sadzi. Stary, łysy, gruby dziad z wąsem... typowy Janusz w golfie. Parkuje na odpowiednim miejscu ale nie posiada karty inwalidy a by mu sie przydała...
Zero myślenia. Zastawia drzwi od hotelu mimo wolnych miejsc na parkingu. Ludzie z wózkami i na wózkach inwalidzkich miały problem z wejściem do budynku. Ale Szeryf za to miał blisko do pokoju. Burak jakich mało
Cweeel