Podczas wyjazdu do Zakopanego, minąłem go jadąc w wiosce Śrem. Gościu namelał na moją s klasę i mnie zwyzywał. Wyciągnąłem do niego klamkę to od razu się uspokoił. Nie polecam kierowcy, chyba nie wiedział kogo zwyzywał, następnym razem będzie gorzej.
czarnoskory mezczyzna za kółkiem ,po nieudolnej probie zaimponowania kolega w postaci drifta ,uderzył w smietnik