Kierowca BMW jak każdy inny , na skrzyżowaniu wychodzi z samochodu i nalega abym kupił od niego noże , chcąc pokazać mi ich działanie podczas próby przecięcia kartki papieru nóż ulega złamaniu , kiedy odmawiam wyciąga z bagażnika maczetę , bardzo uprzejmy kierowca polecam
Cham najechał na kałużę i mnie ochlapał.s
Szedłem wąskim chodnikiem w centrum miasta nie miałem gdzie odejść gestykulowałem kierowcy że jest kałuża żeby ją ominął.
pojeb nie umie jezdzic po miescie