Cham najechał na kałużę i mnie ochlapał.s
Szedłem wąskim chodnikiem w centrum miasta nie miałem gdzie odejść gestykulowałem kierowcy że jest kałuża żeby ją ominął.
Kierowca celowo zjeżdża na pobocze i chlapie przechodniów z psami błotem. Na następny raz leci kamień w szybe bo było widać jak specjalnie zjechałeś z toru jazdy ;) Pozdrawiamy
Cham najechał na kałużę i mnie ochlapał.s
Szedłem wąskim chodnikiem w centrum miasta nie miałem gdzie odejść gestykulowałem kierowcy że jest kałuża żeby ją ominął.