Skurwiel przyspiesza przy wyprzedzaniu, a jak nie daje rady poprzeszkadzac, to pozniej 20 min probuje zajechac droge/wymusic pierwszenstwo, zepchnac z pasa na kraweznik). Zjeb totalny! Wlecze sie 50 km/h po obwodnicy to logiczne ze go wyprzedzasz, ale jego ego i male jaja na tyle cierpia, ze walczy do konca mimo, ze jezdzi zlomem..
Narwany cwaniak w starym kopcącym mercedesie zajeżdża drogę i gwałtowanie hamuje, uważajcie bo chyba szuka kogoś "na odszkodowanie z ubezpieczalni" bo ta pordzewiała padlina w dieslu która kopci na potęgę chyba się rozpada.
Kierowca z chorobą dwubiegunową. Raz jedzie jak totalna pi**a, po czym nagle przyspiesza. Gdy próbujesz go wyprzedzić nagle dostaję olśnienia i przyspiesza, oraz jedzie środkiem drogi by uniemożliwić manewr.
Wygodne autko