21.07.2018. Obwodnica Gorzowa WLKP, trasa S3. Roboty drogowe i zwężka do jednego pasa. Znaki wielkości stadionu informujące o jeździe na "suwak". Wszyscy dostosowują się, oprócz jednego kierowcy BMW, który jedzie na zderzak do auta poprzedzającego. Wjeżdżam pomiędzy - klakson i oburzenie ze strony kierowcy BMW. Po minięciu zwężki wracam na prawy pas, kierowca BMW zrównuje się ze mną, otwiera okno i rzuca puszką po napoju/piwie w mój samochód, po czym ucieka. Takiego drugiego Janusza polskich dróg jeszcze nie spotkałem. Uważajcie na typa.
Nie polecam tego kierowcy. Totalnie nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Jezdzi jak panienka, która dopiero dostała prawo jazdy- pojechał pod prad na rondzie. Dodatkowo jezdzi jakimś starym autem, które się rozsypuje
Tak Ostrów parkuje w Kaliszu. Zostawiam to bez komentarza. Na srodku przejazdu przez parking...