Drodzy Ukrasi. Nie wiem jak działaja prawa fizyki u Was na wschodzie, ale u nas w Polsce busy nie zatrzymują się na "prrrr". Widząc Wasz rozpędzony bialy rydwan apokalipsy miałem jeszcze na tyle kofeiny we krwi z rana, żeby depnac gazu w swojej osobówce, żebyście mi przypadkiem drogi do pracy nie urządzili z poślizgiem...
Człeki drogę, życzę Wam, żeby każdy jadący przed Wami patrzył częściej w tylne lusterko za Wami, bo kiedys spotkacie się niestety z przednie siedzenie auta z przodu i dziob Waszej jeżdżącej furmanki destrukcji na drodze i wtedy to Was zaboli :)
Bardzo dobry kierowca pod wpływem buzujących plemników na widok mojej kobiety porwała go rzeka dominacka i wylądował poza torem jazdy w moim ciemnym rowie
To autko to prawdziwa klasa. A głośniki jeszcze lepsze