Przyjechał wiesniak do poznania. Chciał zaparkować na miejscu które było zastawione przez mój samochód. Poinformowany został ze zaraz odjeżdżać. Objechał ulice na około i stanął nam na zderzaku. Chciałam wycofać aby zrobić mu miesiące przed nami lecz on oczekiwał ze pojedziemy i go wpuścimy na nasze miejsce. Owy osobnik zaparkował po wielkim gwałtownym ruchu na miejscu który zwolnił samochód marki Ford. Leszcz i pajac w okularach.
Ogólnie to bardzo miły chłopak. Często mnie przepuszcza widać ze młody kierowca, ale potrafi jeździć i nie szarżuje. Szanuje taka młodzież. Szerokiej drogi!
Żeby wyprzedzać na podwójnej ciągłej jak jedzie coś z przeciwka wypadało by mieć czym.. A nie babskim kombi