Nie polecam kierowcy, na światłach gwałtownie zachamował i niestety uderzyłem w tyl jego citroena, otworzył się bagażnik a z niego wybiegł jakiś wysoki inaczej facet ( karzełek) i zaczął krzyczeć że wreszcie jest wolny. Wnioskuje że jechali na lody a dla karła nie bylo miejsca wiec wszedl do bagażnika. Chyba nie mial ochoty na lody :(
Coraz więcej takich. Poza miastem jadą 70km/h i to tak że strach ich wyprzedzać, a w miejscowościach uciekają też po 70km/h. Najgorsi kierowcy na świecie!!
Dziekuje za twoje zachowanie