Pan ceni sobie jazdę po autostradzie jak rajdowiec. Siedział mi na „dupie”. Wielokrotnie wyprzedzał ludzi bardzo blisko zajeżdżając im drogę i prawie powodując karalbole. Powodował zagrożenie w ruchu drogowym.
Czekałam 20 min na wolne miejsce parkingowe pod pizzeria , gdy już miejsce się zwalniało dałam kierunkowskaz oraz już wjeżdżałam na miejsce a pan z auta o tablicach PK4837L widząc że wjeżdżam uprzedził mnie i wjechał pierwszy , gdy podeszłam do niego i powiedziałam że czekałam za tym miejscem i już wjeżdżałam odpowiedział „trudno życie „
Ty jesteś jakiś nienormalny? Jazda wzdłuż po chodniku, parkowanie na pasie zieleni. NOTORYCZNIE!!! Przez Ciebie i Ciebie naśladujących już nawet trawnik tam nie rośnie.
Mini