Tym hybrydowym yarisem jezdzi stara mitomanka ktora nie potrafi panowac nad emocjami. Szedlem spokojnie przez pasy az nagle zza rogu wylania sie zielony yaris, prawie we mnie wjechal wiec krzycze zeby zwolnil. Po moich slowach z auta wysiadla stara, otyla kobieta i zaczela cos do mnie krzyczec, odpowiedzialem ze nie chce wdawac sie w dyskusje i ze ma zwolnic bo w okolicy jest szkola, na co ona wyjela plastikowy pojemnik i rzucila w moja strone, w srodku bylo ludzkie gowno.
Jakiś zj*b, który zapie*dala na mieście i wpie*dala się prosto przed maskę na rondzie. Jeb*ć cie, o mało sobie auta nie roz*ebałem przez ciebie. Ma sportowy samochód i koło Ostrowa jeździ jak popie*doleniec
Nie parkuje sie durniu takim wielkim złomem na waskiej uluczce