Burak na dwóch kółkach, który uważa sie za króla szos. Ma problem, że kobieta przed skrętem zatrzymuje się i upewnia, czy może wykonać bezpiecznie manewr - macha łapami jak pajac. Prędkość dużo ponad 50 km/h.
Jeszcze wrzuca sam do neta, żeby zabłysnąć - a wystarczyło się brokatem obsypać.
Masz w papę