Ostatnio widziałem dziada jak wyzywał rowerzystę gdy przeprowadzał rower na pasach tłumacząc się tym ze to jest przejście dla pieszych a nie dla rowerzystów
Następny amator wiejskiego tuningu, ładny maluch a świeci jakimiś wynalazkami jak choinka i miałbym to w nosie gdyby nie światła przednie które walą po oczach. Na mrugnięcie długimi dostałem jeszcze lepszą wiązką...szkoda słów.
Skurczybyk ma tam chyba z 300 koni w tym opelku, idzie jak rakieta