imbecyl prawie mnie zabil na chodniku lecz potem wpadł na pomysł (i sie wyjebał) żeby pojechac do pobliskiego dino w którym zakupił 8 litrów płynu do naczyć (najpewniej za kradzione pieniądze) podjechał do mnie i wylał przede mną całą zawartość butelek po czym poślizgnoł sie na plamie i przyjebał głową o znak stopu
nie pozdrawiam
Osobnik podjechał szarym oplem corsa po czym ukradł moje gołębie i odjechał z piskiem opon po tym strzeliła mu opona i wyciągnął oponę zapasowa która okazała się opona z takczki po szybkiej wymianie odjechał na wstecznym bo nie chciała wejść jedynka
Widziałem go dzisiaj jak na samym środku drogi wyszedł z auta i zaczął srać na maske auta które jechało za nim, skandaliczne zachowanie w dodatku wyciągnął fiuta i strzelił kierowcy spermą w oczy przez co prawdopodobnie oślepnął, wstyd i hańba dla tego kierowcy
widziałem ten samochód (czarna corsa ), który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych pod przedszkolem, przepuszczał kolumnę dzieci, w trakcie tego gazował samochodem i z piskiem opon je rozjechał, zatrzymał się w niedalekiej odległości, zawrócił samochód i wjechał w kolejną kolumnę dzieci przechodzących przez 'zebrę', po skończonym akcie odtańczył orczy taniec zwycięstwa masturbując się na oczach gapiów, a następnie w przypływie spuścił się do rury wydechowej swego wozu, i jak gdyby nigdy
Myśli że jedzie traktorem