Kierowca jedzie bardzo niebezpiecznie. Na autostradzie zjechał na auto wyprzedzając je z prawego pasa. Najbardziej bulwersujące jest absurdalne ryzyko utraty życia na jakie naraził ludzi jadących tym autem, doprowadzając niemal do poważnego wypadku, a po 20 metrach zjeżdżał z autostrady, więc nawet nie musiał wyprzedzać. Kierowca wjechał na nas z premedytacją, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jedzie na zderzenie.
Zjeb w białym rydwanie wyprzedza na 20