Panu w niebieskim BMW pomerdała się rzeczywistość i gra komputerowa. Nie ma linii ciągłych, wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest dostępne. Kawał kretyna za kierownicą.
Niezrownowazony psychicznie młody, krótki ch*jek który do swojego forda focusa z 150 koniami przyczepił plakietkę RS i myśli, że jest królem. Na autostradzie A4 podjeżdża pod dupe osobom jadącym 140km/h, nie ma wyobraźni żeby zrozumieć że osoba przed nim jak zjedzie na prawy między dwa tiry to będzie musiała gwałtownie hamować, zamiast spokojnie dać jej wyprzedzić ciąg tirów. To samo robi każdej kolejnej osobie; a na końcu zjeżdża 2 kilometry dalej. Masakra!
Ważne, że beton jest!