Gnój mając do wyboru narażenie życia rowerzysty (wyprzedzanie go tuż przed jadącym z naprzeciwka samochodem, na gazetę, z prędkością najmniej 90 na zabudowanym) a opóźnieniem rzędu 5 sek, bez wahania wybierze pierwsze.
A ciebie chłopczyku to ktoś z buszu wypuścił? Ulice miasta to nie tor wyścigowy. A pasy, znaki i sygnalizacja są po to żeby się do nich stosować. Jeździj lepiej po swoim polu.
Wrocław, 23.03.25
Gnój mając do wyboru narażenie życia rowerzysty (wyprzedzanie go tuż przed jadącym z naprzeciwka samochodem, na gazetę, z prędkością najmniej 90 na zabudowanym) a opóźnieniem rzędu 5 sek, bez wahania wybierze pierwsze.