Okropny kierowca. Prawojazdy wygrał chyba w chrupkach. Jeździ z nadmierną prędkością, ścina zakręty i nie stosuje się do znaków. Gdy go mijałem zobaczyłem, że to młody kierowca, widać, że instruktor przymknął na niego oko.
Pani za kierownicą bardzo ładna, a w dodatku doświadczona na drodze i bardzo uprzejma. Jeździ niczym zawodowy kierowca, parkuje perfekcyjnie, nigdy nie staje w miejscach niedozwolonych. Ponoć nawet zdała prawo jazdy za pierwszym razem - zresztą bardzo zasłużenie. Nie mogę się doczekać naszego kolejnego spotkania na nyskich drogach.
koła w miejscu sie obracaja niesamowity kierowca