Ja przyspieszałem, bo wyjeżdżaliśmy właśnie z obszaru zabudowanego i mogłem rozważać wyprzedzanie autobusu (jak widać odległość zmniejsza się stopniowo przez dłuższą chwilę). Jak zorientowałem się, że kierujący volvo nie ma zamiaru kontynuować manewru, to zahamowałem. I w każdej chwili mógł wrócić na prawy pas - miejsce za mną było.
Naprawdę nic złego nie widzisz w wyprzedzaniu na przejściu , podwójnej ciągłej i na odcinku, gdzie jest zaka wyprzedzania?
Przecież to jest normalne, nie rozumiem problemu autora filmików, przecież nic się nie stało. Jezu przejechał kawałeczek po ścieżce rowerowej i się dołączył do ruchu przez kawałek zielonego odcinka (pewnie i tak już łysego). Po co wieszać psy i robić problemy z tego. Jezu, przejechał sobie gościu z Wodociągów i Kanalizacji, żeby nie stać w korku jak ten durny typ co kręci, wielkie mi HALO.
Kierowca jeździ po alkoholu, majac ciezko chorobę dalej wyjezdza ze swojej posesji stanowiąc zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego jak i zwykłych osób ktore wypoczywają na swoim podwórku. Strach wychodzic z domu gdy takie zagrożenie czyha na drogach rzeczpospolitej polski
Ja przyspieszałem, bo wyjeżdżaliśmy właśnie z obszaru zabudowanego i mogłem rozważać wyprzedzanie autobusu (jak widać odległość zmniejsza się stopniowo przez dłuższą chwilę). Jak zorientowałem się, że kierujący volvo nie ma zamiaru kontynuować manewru, to zahamowałem. I w każdej chwili mógł wrócić na prawy pas - miejsce za mną było.
Naprawdę nic złego nie widzisz w wyprzedzaniu na przejściu , podwójnej ciągłej i na odcinku, gdzie jest zaka wyprzedzania?