Pozdrawiam szanownych państwa narkomanów, jak zejdzie wam haj życia to wychodźcie wtedy do ludzi.
Ps. Liczę że się aż tak nie oplułeś, mordeczko od gazu pieprzowego znajdź jaja.
Kierujący pojazdem, jednym głupim manewrem, popełnił szereg poważnych wykroczeń, które zagroziły bezpieczeństwu w ruchu drogowym i mogły doprowadzić do tragedii. Został jednak łaskawie potraktowany przez policję.
Podjechał pod grupe dziewcyzn waląc konia i pytając się którą może dłubnac