Nie polecam jej kuchni oraz baru byłem tam kucharzem i to co się tam działo to Ho Ho. Do pomidorowej zamiast pomidorów to wypiła 10 butelek keczupu i srała na czerwono powiedziała że to doda smaku i aromatu, zamiast wody wzięła mocz z męskiej ubikacji szkolnej i powiedziała że to rosół jak zapytałem czy tak można powiedziała że mam zamknąć mordę i gotować bo mnie wrzuci do tej zupy zaraz. Jak były pierogi to ciasto ugniatarka rękami które chwilę wcześniej wyjęła z dupy, na tych rękach miała jakieś brązowe grudki i krótkie kręcone włosy, powiedziała że to skwarki i będą pyszne pierożki. Jak robiliśmy kluski do zupy to ciasto zagniatala swoim wielkim trzy tonowym cycem tak mocno że połamała stół później ten stół zjadła wysrała i powiedziała że to będzie do zupy jestem w szoku do tej pory jestem na terapii
Widziałem jak ta pani na rondzie pojechała w prawo potem w lewo i znowu w prawo okazało się że była pijana bimbrem podhalańskim śliwowica jak zwróciłem jej uwagę zapytała czy wiem co to hccp i powiedziała że ma układy w sanepidzie więc mam nie podskakiwać bo mi zrobi z dupy mielone i poda na szkolnej stołówce psychiczną ona jakaś jest trzeba ją w kaftan i do psychiatryka
Stare wiedźmisko wymija samochody które nie istnieją a podczas jazdy gotuje barszcz w climatronicu. Do tego zamiast hamować jak normalny człowiek to otwiera drzwi i zarzuca swoje wielkie dupsko na asfalt co wytwarza smród kaki z komunistyczną garmażerką. Zalecam trzymać się z dala od tego kierowcy
Ej to ja pamiętasz mnie? Siadalas przy mnie na butle od balasia i powiedziałaś że dla Ciebie to mało i musiałem dołożyć jeszcze dwie żebyś coś poczuła, jak powiedziałem Ci że masz pizde jak wiadro to się na mnie obraziłaś i do tej pory nie odzywasz się do mnie przypomnę tylko że to było 5 kat temu proszę odezwij się chciałbym jeszcze raz wsadzić ci kolano do cipy i krzyczeć suuuuu