Ten człowiek nie może być poważny. Rondo na hulance, godzina 12. Przy wjezdzie na rondo postanowil skrecic w lewo ale ma taki rozmach ze na pas jadacy w przeciwna strone. Jak ogarnal ze zle jedzie postanowil na wstecznym wycofac i rowniez na wstecznym pojechac na nasteopny zjazd skad pojechal juz normalnie. O co chodzi.
Kierowca prawie potrącił mnie na pasach, nie pozdrawiam!