Niebezpieczna jazda - wymijanie z prawego pasa, bez kierunkowskazów w niewielkiej odległości pomiędzy dwoma autami. Rozmawia przez telefon trzymając go
Takiego chama dawno nie widziałam. Tak się wpieprzać komuś przed maskę. Kup sobie człowieku okulary bo dziury Ci się powiększają. I następnym razem proponuję pomyśleć co się robi, bo z dzieckiem jadąc stwarzasz zagrożenie na drodze …
Patologia. Gość najpierw trąbi na auta stojące na światłach, a potem wciska się na siłę na pas do prawoskrętu i jedzie na czerwonym świetle. Polecam zacząć zwracać uwagę na sygnalizację zamiast wymachiwać łapami i się pultać. A jak nie umiesz jeździć to siedź w domu.
Kolego droga publiczna to nie tor wyścigowy!