Zachowanie kierowcy Volvo, który poruszał się z prędkością 120 km/h w obszarze zabudowanym, należy ocenić jako skrajnie nieodpowiedzialne i rażąco naruszające przepisy ruchu drogowego. Tak duże przekroczenie dozwolonej prędkości stwarzało bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.
Tragiczne w skutkach potrącenie Radzisława S. jest bezpośrednią konsekwencją tej lekkomyślności. W takich sytuacjach trudno mówić o nieszczęśliwym wypadku — jest to raczej efekt świadomego ignorowania podstawowych zasad bezpieczeństwa na drodze.
Każdy kierowca, zwłaszcza w terenie zabudowanym, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i dostosować prędkość nie tylko do obowiązujących ograniczeń, ale też do warunków na drodze i obecności pieszych. W tym przypadku kierowca wykazał się kompletnym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności.
Tego typu zdarzenia powinny być przestrogą dla innych uczestników ruchu i przypomnieniem, jak tragiczne mogą być skutki brawurowej jazdy.
Kierowca to stary dziadek który nie umie jeździć i wymusił mi pierwszeństwo na ulicy Wierzbowej w Lubartowie. Zanim ktoś wsiada za kierownicę to niech pójdzie to okulisty. Serdecznie nie pozdrawiam
Bardzo miła pani i uśmiechnięta polecam taka widzieć na drogach